Model Hawker Hurricane z Arma Hobby

Model Hawker Hurricane z Arma Hobby

Nie minął miesiąc od premiery modelu PZL P.11c w skali 1/72, a Arma Hobby zapowiada kolejny hit – Hawker Hurricane MkI! Legendarna maszyna Dywizjonu 303 z Bitwy o Anglie musiała po prostu pojawić się na rynku w tym roku. W roku 100 lecia polskiego lotnictwa i w roku dwóch kinowych filmów poświęconych elitarnemu dywizjonowi.

Samolot Hawker Hurricane

Hurricane to przykład samolotu, który w momencie wybuchy wojny był już trochę przestarzały, miał być zastąpiony przez Spitire. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności nadal był podstawowym myśliwcem obrony Wielkiej Brytanii w 1940 roku. I wtedy doskonale się sprawdził pomimo zacofanej do Me-109 i Spitfire konstrukcji.

Plakaty dwóch filmów poświęconych dywizjonowi 303

Kiedy prawie równolegle do polskiego PZL P.11c powstawała konstrukcja Hurricane, zastosowano w niej przestarzałe technologie typowe dla dwupłatów. P.7za i P.11c były samolotami całkowicie metalowymi, przy których konstrukcji zastosowano nowoczesne technologie. Hurricane był samolotem o konstrukcji mieszanej. Wielkością zbliżony raczej do bombowca PZL-23 Karaś, niż do myśliwca. Był znacznie większy pod P.11c, większy od Spitfire i od Me-109.

Tył kadłuba, usterzenie i skrzydła myśliwca były kryte płótnem. Części metalowe to przód kadłuba z silnikiem, i od 1939 roku skrzydła. Siłę samolotu stanowił doskonały silnik rzędowy Merlin, stosowany także w Spitfire i 8 karabinów maszynowych Browning. I ta mieszanka prymitywnej konstrukcji i potężnego napędu i uzbrojenia okazała się niespodziewanie skuteczna w walce z asami Luftwaffe. Hurricane potrafił wymanewrować Me-109 w zakręcie („walka kołowa”) a potężne 8 km zadawało śmiertelne uszkodzenia całkowicie metalowym Messerschmittom. Mieszana, łaczona tradycyjnie bez spawania konstrukcja Hurricane była bardziej odporna na ostrzał ze strony słabiej uzbrojonych myśliwców wroga.

Polski as Antoni Głowacki startuje w samolocie Hurricane z angielskiego 501 Dywizjonu.

Polscy piloci w Bitwie o Anglię

Rola Hurricane w Bitwie o Anglię,  przewidziana przez dowództwo RAF to zwalczanie bombowców, myśliwcami miały zająć się Spitfire. Polakom nie przypisano żadnej szczególnej roli. Jako uczestnicy dwóch przegranych kampanii byli uważani za złamanych klęskami. Nie ufano też ich przedwojennemu wyszkoleniu. Dopiero kryzys bitwy, podczas którego młodzi piloci z uzupełnień RAF byli wręcz rozstrzeliwani przez Messerschmitty, sprawił, że zaczęto przychylniej patrzyć na Polaków. Wielu walczyło w dywizjonach brytyjskich. Dwa powstałe Dywizjony weszły do walki pod koniec sierpnia 1940, kiedy ciężar walki przenosił się nad Londyn. Dywizjon 303 walczył w Obronie Londynu, dywizjon 302 był przydzielony do bezpieczniejszego odcinka. W krytycznej dla Wysp Brytyjskich chwili polskie jednostki objawiły swój zimny profesjonalizm i zacięcie. Łącznie Polacy zestrzelili ponad 200 samolotów wroga, w tym najbardziej obciążony Dywizjon 303: 126 „Adolfów”. To więcej niż jakikolwiek inny dywizjon bidacy udział w Bitwie (303 walczył tylko w jej drugiej połowie).

Hurricane dowódcy Dywizjonu 303, Witolda Urbanowicza

Model Hurricane z Arma Hobby

Model samolotu Hurricane przygotowany przez Arma Hobby jest pierwszym nowoczesnym modelem samolotu z Bitwy o Anglię pojawiającym się na rynku od około 20 lat. Poprzedni model firmy Hasegawa ma kilka błędów merytorycznych, ale przy dobrej ogólnej jakości ma słabe wnętrze oraz wnęki podwozia. Model Airfix Przedstawia wersje z płóciennymi skrzydłami, typową dla wcześniejszego okresu wojny. Pozostałe modele w skali 1/72 są przedstawicielami „poprzedniej epoki” i nie spełniają dzisiejszych oczekiwań modelarzy.

Hurricane Junior

Arma Hobby zapowiada na początek dwa pudelka, Expert Set z dodatkami (duża blaszka fototrawiona, maski i kalkomania Cartograf) i Junior set tylko z mała blaszka fototrawioną i z kalkomanią Techmod. Model SA zapowiadane na koniec września 2018.

Więcej o modelu można dowiedzieć się na dedykowanej stronie www.hurricane303.pl.

 

Zasady komentowania

Serdecznie zapraszam do komentowania. Ciekawe uzupełnienia treści wpisów i dyskusje z innymi komentatorami są zawsze wielką wartością bloga.

Pamiętaj jednak o zamieszczaniu takich komentarzy, jakie sam byś chciał mieć na swoim blogu. Jasnych, na temat, mających konkretną treść.

Możesz zamieścić jeden link w treści komentarza. Osoby regularnie zamieszczające wartościowe komentarze dostają przywilej zamieszczania linków dofollow. Komentarze są moderowane w trosce o jakość bloga. Śmieci są bezwzględnie kasowane.

banner ad

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.