E-biznes sposobem na kryzys?

E-biznes sposobem na kryzys?
E-biznes to najprościej biznes prowadzony w sieci Internet. Nazwa wywodzi się od mediów elektronicznych, stąd e- przed biznesem . Coraz więcej przedsiębiorców zaczyna rozumieć, iż w dzisiejszych czasach obecność w Sieci jest absolutnie niezbędna do dalszego rozwoju ich firm. Zacznijmy od osób, którzy prowadzą ciągle biznes tradycyjny, ale wspomagają się też poprzez Internet. Przedsiębiorcy tego typu,  z reguły nie poskąpili środków na kupienie poprawnej strony firmowej. Witryny, dzięki której wyraźnie podnieśli sprzedaż. I dzięki której zbierają firmowe zamówienia. Prawdę mówiąc aktualnie już trudno...
read more

Jak przyciągnąć klientów na stronę internetową?

Jak przyciągnąć klientów na stronę internetową?
Ściąganie ruchu na stronę internetową to być albo nie być sklepu internetowego. Także dla bloga eksperckiego czy strony na której sprzedajemy reklamy  jest to sprawa kluczowa. Ruch na stronie to użytkownicy sieci, którzy przeglądają Twoją stronę. Ważne jest nie tyle uzyskanie dużej liczby użytkowników, ale uzyskanie dużej liczby wartościowych użytkowników. Chodzi o osoby, które są zainteresowane zawartością Twojej strony informacyjnej lub towarami wystawionymi w twoim sklepie. Ponadto – nie tylko zainteresowane, ale też i zdecydowane dokonać zakupu, lub gotowe zapisać się na listę mailingową. Takie...
read more

Mistrzowstwo promocji w Internecie

Mistrzowstwo promocji w Internecie
Jeżeli nie wiesz jeszcze kim jest Piotr Michalak, to powiem Ci najpierw kim jest dla mnie. Jest osobą, której niestety nie spotkałem na początku mojej drogi w e-biznesie. Dla tego musiałem przebłąkać się przez liczne manowce i musiałem popełnić wiele błędów zanim doszedłem tu gdzie jestem. Pierwsza rzecz, która urzeka w kontakcie z Piotrem to jego bardzo młody wygląd. Można go z tego powodu zlekceważyć tak jak Luke Skywalker zlekceważył w pierwszym spotkaniu mistrza Yoda. Ja sam zlekceważyłem sprzedawany przez niego system mailingowy FUMP (a miałbym teraz Netmailera za darmo!)i przeleciałem po łebkach...
read more